Projekt indywidualny

Projekt rozpoczął się zwyczajowo serią spotkań. To, co było mniej typowe to tempo narzucone przez klientów. Z powodów dla nich istotnych projekt musiał powstał w całości w ekspresowym tempie i dołożyliśmy wszelkich starań aby do tego doszło. Projekt znalazł się w urzędzie w nieco ponad miesiąc po podpisaniu umowy.

Klienci trafili do nas z luźno sprecyzowaną wizją przyszłego domu, przynosząc ze sobą bagaż absolutnie sztywnych wymagań, popartych przesłanymi inspiracjami. Klientom bardzo zależało, aby projekt mocno czerpał z miejscowej architektury, aby dom był jak najbardziej nowoczesny jednak oparty na tradycyjnych walorach.

Od razu odmówili formie nowoczesnej stodoły. Okap był oczekiwany i solidnie zaznaczony. W dużym, otwartym na dach salonie łączonym z kuchnią znaleźć się miał kominek, a z salonu prowadzić nas miało wyjście szerokimi przeszkleniami na ogród. Istotna była też część techniczna, garaż czy home office, gdzie do każdego z tych pomieszczeń dostaliśmy instrukcje i wskazówki, mówiące nam o tym, jaki wariant będzie dla klientów najlepszy. 

Po wymianie szeregu maili, kilku spotkaniach i dziesiątkach wypitych kubków kawy przygotowaliśmy projekt, z którego jesteśmy dumni i - co najważniejsze - który bardzo podoba się jego przyszłym mieszkańcom.

Dom, pomimo swojej tradycyjnej formy, wyposażony jest w szereg najnowszych technologii budynków mieszkalnych, w tym oczwiście w pompę ciepła, wentylację mechaniczną czy zbiornik retencyjny z ponownym wykorzystaniem szarej wody w domu.